Wczoraj wczesnym wieczorem sala żółwińskiej OSP wypełniła się widzami, którzy przyszli obejrzeć „Romans z pajacem”, wystawiany przez Teatr Na Pustej Podłodze pamięci Tadeusza Łomnickiego (TNPP), którego jednym z założycieli jest reżyser przedstawienia, Waldemar Matuszewski.
Sala wypełniała się powoli, wczesna pora przedstawienia pewnie nie wszystkim pozwoliła dotrzeć punktualnie i spektakl odbył się z kilkunastominutowym opóźnieniem.
Zanim zgasły światła pomysłodawca całego przedsięwzięcia, Waldemar Matuszewski, w krótkim wprowadzeniu przybliżył historię Teatru Na Pustej Podłodze i opowiedział o autorze opowiadania, Stefanie Kiedrzyńskim, który był jednym z najpopularniejszych dramaturgów i powieściopisarzy międzywojnia.
Warto wspomnieć, że w latach 30. Kiedrzyński został mieszkańcem Brwinowa.
Akcja przestawienia rozgrywa się w małej miejscowości Wierzbnik, w której w sali straży ogniowej ma odbyć się przedstawienie „jedyne – powitalne i pożegnalne” pt. „Wino, kobieta i… dancing”, wystawiane przez Alfreda Morelskiego.
Niespodziewanie na scenie pojawia się Monika – panna z dobrego domu, znudzona swoim życiem i zaciekawiona Morelskim i jego opowiadaniami o teatrze.
Spotykają się w jej ogrodzie i zaczynają planować karierę Moniki na deskach teatru. Niestety plany te krzyżuje narzeczony Panny Moniki, który przekupuje Morelskiego…
Przedstawienie było lekkie i przyjemne, skłaniające do refleksji, którą na początku rzucił Waldemar Matuszewski, czy mimo niemal 100 lat od powstania opowiadania w świecie teatru czy – jak dzisiaj byśmy powiedzieli szołbiznesu – realia się nie zmieniły?
Warto też zauważyć, że akcja sztuki idealnie komponowała się z naszą miejscowością. Kiedy była mowa o sali straży ogniowej od razu na myśl przychodziła sala OSP, kiedy Morelski przybył do domu Panny Moniki i spotkali się w ogrodzie, od razu widzieliśmy ogród i Dwór w Żółwinie znajdujący się tuż za ścianami sali straży ogniowej… a właściwie OSP. A pozostając przy sali OSP trzeba dodać, że w oświetleniu scenicznym i z zasłonami na oknach nie wyglądała ona tak smutno jak na co dzień, ale i tak było doskonale widać, że potrzebuje porządnego remontu, aby godnie służyć mieszkańcom.
Przedstawienie zostało wystawione w ramach objazdu po brwinowskich sołectwach i sfinansowane ze środków Gminy Brwinów.
adaptacja i reżyseria: Waldemar Matuszewski
obsada: Jacek Zienkiewicz (Alfred Morelski), Kinga Suchan (Panna Monika), Michał Winiarski (narzeczony)